Po pierwszym sezonie myślałem, że Next Class to strzał w dziesiątkę, ale drugi już strasznie zwolnił, co ciężko mi wybaczyć w sezonie liczącym zaledwie 10 odcinków. To nadal jedyny taki serial (wszystkie inne o nastolatkach szybko mnie nudzą), ale zabrakło tu czegoś więcej. Wątek Frankie, Zoe i Grace na plus, ale poza tym tu naprawdę nie działo się nic konkretnego. A wy co o tym myślicie?
Moim zdaniem nie był gorszy od pierwszego. W 1 wątek Milesa w sumie "niósł" cały serial, w 2 był on bardziej w tle, troche szkoda. Bardziej sie skupili na Grace, Hunterze i Zoe i te wątki mi sie podobały, te z Zigiem i Mayą za to wcale mnie nie interesowały.