Lubię filmu oparte na faktach. "Raazi" właśnie taki jest, choć prawdziwa historia filmowej Sehmat owiana jest dużą tajemnicą (nie wiadomo nawet jak miała faktycznie na imię). Alia Bhatt w tej roli, jako silna, odważna kobieta, to była dla mnie duża nowość, ale uważam że poradziła sobie bardzo dobrze. Film zrobił na mnie bardzo duże wrażenie, mocno mną poruszył. Długo nie mogłam o nim zapomnieć. Polecam serdecznie!
Troszkę więcej możecie poczytać na moim blogu (trzeba usunąć z linka wszystkie spacje):
https:// czar-indii. blogspot. com/2020/12/raazi- zadnych-granic. html