Lecz film bardzo luźno oparty na motywach z tejże. Z naciskiem na ,,bardzo". W sumie można powiedzieć, że to zupełnie inna historia. Są podobne wątki ale właściwie prawie nic nie jest takie jak w książce. Trochę mnie to irytowało. Jednak gdybym książki nie czytała, to uznałabym, że film jest całkiem niezły.
Książki były dwie, a miała być też trzecia, ale Dołęga-Mostowicz zginął we wrześniu 1939 roku. Pierwsza książka nosiła tytuł Znachor. Na jej podstawie w 1937 roku nakręcono film o tym samym tytule. Druga książka nosiła tytuł Profesor Wilczur. Film o tym samym tytule, będący kontynuacją filmu Znachor, ukazał się jeszcze przed wydaniem książki. Trzecia część to bardziej złożona sprawa. Film Testament profesora Wilczura nakręcony został w 1939 roku, pokazywany był w czasie IIWŚ w kinach oraz tuż po wojnie. Ostatnie pokazy datowane są na rok 1947. Potem wszystkie kopie zaginęły. Scenariusz do tego trzeciego filmu napisał sam Dołęga-Mostowicz, który zagrał też rolę pisarza. Równolegle ze scenariuszem pisał ponoć powieść, będącą kontynuacją jego dwóch wcześniejszych, ale niestety nie zachowały się żadne rękopisy. Co do filmu, to może kiedyś się jakaś kopia odnajdzie.