To jednak więcej niż film.Niedawno miałem takie zdarzenie,że odwiedziłem moją kuzynkę ,która jest świeżo po rozwodzie. Akurat oglądała Pretty woman na dvd .Zapytałem trochę niezręcznie czemu ogląda tą staroć,która już ma przecież ćwierć wieku.Odpowiedziała,że jak ma chandrę akurat ten film działa na nią lepiej na...
To był hit lat 90. Teraz niestety urósł do miana klasyka. Przecież ten film jest niewiarygodnie głupi, naiwny i tandetny. Bogaty chłopak zakochuje się w biednej dziewczynie – taki kopciuszek dla dorosłych. I mamy tutaj milionera zakochującego się w prostytutce. Serio? Prostytutce? Jaki milioner potrzebuje do życia na...
więcejWątek dla zafascynowanych filmem, jak i krytyków. Zapewne nikt nie odpowie na ten temat, bo użytkownicy tego portalu umieją tylko drzeć mordę.
Oryginalny tytuł to "Trzy tysiące". Scenariusz opowiada gorzką antybaśń o Kopciuszku. Wytwórnia zakupiła pomysł Lawtona, ale wytwórni nie podobało się...
Nigdy nie dowiemy się ile kobiet po oglądnięciu tego filmu skończyło jako świeży towar na czarnym rynku, w lepszym wypadku, w kwasie lub trzy metry pod ziemią.
Niby fabuła opiera się na banale " Kopciuszek spotyka księcia", ale od innych komedii romantycznych opierających się na tym banale odróżnia "Pretty Woman" to, że ma swój niezwykły urok cudownych lat 90., niezawodny duet Roberts-Gere i w przeciwieństwie do tych komedii nigdy nie zostanie zapomniany. Serdecznie polecam!
Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy się tak bardzo zachwycają tym filmem. A tak na serio, to przyznam, że do "Pretty Woman" próbowałem się przekonać kilka razy i niestety żadna powtórka nie spowodowała u mnie pozytywnej opinii. Co jak co, ale dla mnie ten film jest po prostu niestrawny.
Fabuła jest banalna i...
Pamietam gdy jako mloda dziewczyna bylam ze swoim chlopakiem (dzisiaj mezem) na randce i poszlismy na ten film do kina... Niezapomniane chwile.
Caly film nie ma skomplikowanej fabuly, ale rusza za serce.
Warto na niego poswiecic czas :)
Szczerze mówiąc wszędzie słyszałam hasła typu " Pretty Woman to klasyk, trzeba koniecznie obejrzeć".... Nie jestem zbyt wymagającym widzem, ale film i tak mnie rozczarował.... Nie wiem, nie był dla mnie zbyt śmieszny, a sama historia wydała mi się po rpstu głupia, wybaczcie że tak to ujmę. Nie wiem, może jest klasykiem...
więcejPrzecież to zwykła, głupkowata komedia romantyczna. W ogóle nie rozumiem zachytów nad tym
filmem. Moja ocena 3/10.
Każda myśli, że trochę podziała w biznesie, a potem przyjedzie milioner w ferrari i będą mieli domek z ogródkiem i rajskie życie... oj naiwne