Kolejna historyjka z przekazem, słabo nagrana, przeciętnie zagrana... Ciągle porywająca, jeśli lubisz takie tematy i masz do tego dystans. Szczerze? Interesuje się piłką i to dość mocno, ale o MŚ bezdomnych usłyszałem pierwszy raz i to w tym filmie. Wiadomo, film ma nieść przekaz, który jest mocno podkolorowany (piłka łączy, a nie dzieli) a to dzieło wykorzystuje wszystkie chwyty, by tylko rozczulać widza (bezdomni, ćpuny, dezerterzy, złodzieje - po prostu "odkupienie swoich win"). Tanio, ale i tak lubię tematy i dla mnie jest to po prostu przeciętny film, który miło się ogląda, a na koniec się o nim zapomina.