Szkoda, że następne części to już lipa totalna
Zestarzał ? W jakimś sensie ? Remake to dopiero będą popłuczyny w sam raz dla ciebie i nie będą miały rocznika 1986.
Ja oglądam regularnie filmy z lat 1930-2000 i nie mam problemu, a ludzie filmy na dobrym poziomie technicznym 1986
nazywają przestarzałymi :) Widocznie oczy masz już zalepione sztucznym CGI obecnych czasów - to dopiero przestarzałe efekty bardziewne już w dniu premiery.
wcale sie nie zestarzal, kolejne czesci po doskonalej pierwszej zawsze beda w cieniu, bo coz bylo wymyslec, jesli to caly film.
Ale te kolejne po prostu były już trochę naciągane, moim zdaniem poszli na sukcesie pierwszego filmu, bo ja jednak traktuję je oddzielnie. Pierwszego Nieśmiertelnego po prostu uwielbiam, niektóre teksty i sceny są dla mnie kultowe
Myślę dokładnie tak samo. Pierwszą część mogę oglądać zylion razy natomiast kolejne niekoniecznie.Druga część chyba najsłabsza. Zresztą podobna historia przytrafiła się serii "Armia Boga" pierwsza cudowna, a kolejne coraz mniej
Po jakim sukcesie? Ten film się nawet nie zwrócił w kinach, nie mówiąc już o tym, że został rozjechany przez krytykę, zasłużenie zresztą. Sytuację uratowały wypożyczalnie stąd sequel.
Nie zwrócił się? Nie chce mi się wierzyć. A tak szczerze to co to jest ta krytyka? Dlaczego zdanie jakichś umoczonych w układy z producentami kolesi ma być tym właściwym? Mnie się podobał, moim znajomym też i szczerze mówiąc głęboko w d... mam wszelkie krytyki
Jak dyskutować z ignorantem? Człowieku, film to form sztuki i tak jak każda inna forma sztuki podlega profesjonalnej krytyce, ogarniasz? Możesz mieć w dupie profesjonalną krytykę, ale robisz w ten sposób z siebie debila i kompletnego ignoranta. Jeśli tak Twój wybór to nie ma z tym żadnego problemu. Twoja sprawa. To po pierwsze. Po drugie, mnie też ten film się podobał, uważam, że to naprawdę mała perełka jeśli chodzi o fantasy co nie zmienia faktu, że to po prostu słaby od strony technicznej film.
Ps. Uwierz, w box office ten obraz to była klęska.przy budżecie w granicach 16mln baksów, całkowite wpływy w USA wyniosły niecałe 6mln.
kto tutaj jest ignorantem... o naiwnosci!
naprawde sadzisz ze boxoffice to co innego niz rezultat prania brudnych pieniedzy? sadzisz ze w czasach, kiedy nie bylo zalewu tandety w tv i nie kazdy mial magnetowid czy dvd to ludzie mniej chodzili do kina czy jak?
dociera do ciebie ze wydanie na film ilustam set milionow dolarow, gdzie nie ma zadnego uzasadnienia i nie widac tego, a pozniej zyski na poziomie miliarda to nie sa realne kwoty z biletow?
po prostu na przelomie wiekow jakis genialny ksiegowy mafijny doszedl do wniosku, ze w kinie mozna prac dowolne ilosci gotowy, bo nikt tego nigdy nie policzy.
tyle na temat boxoffice i tym bardziej wynikow wspolczesnych gniotow.
Bredzisz jak potłuczony. Film słusznie krytykowany ale dajesz mu 8.
Do tego - SŁABY technicznie. Gdzie? Na tamte czasy był "słaby technicznie"? W czym? W tych pięknych zdjęciach? W niezłym montażu? W dobrych efektach?
niestety - zestarzał się
ale to nie zmienia faktu, że jest genialny
zardzewiały już, ale w tym również tkwi jego moc
ten film posiada klimat nie do odtworzenia w dzisiejszych czasach
Nieśmiertelny to nieśmiertelny klasyk :D
Clancy Brown nie zagrał Kurgana. O się stał Kurganem. Mistrzostwo świata. Ze świecą szukać takich "czarnych charakterów" jak Kurgan zagrany przez niego.
W latach osiemdziesiątych byłem rekordową ilość razy na tym filmie w kinie "Jestem w przebraniu żeby mnie nikt nie rozpoznał" (Kurgan) 9*