Postać Joan Crawford karykaturalna do granic możliwości, wiele faktów ostro przejaskrawionych ( książka Christiny Crawford na podstawie której stworzono Mommie Dearest, to w dużej mierze szyta grubymi nićmi bajka) . Film wypada gorzej niż szmirowata telenowela wenezuelska. Odradzam, zwłaszcza fanom Joan.
Nie zgadzam się. Narcystyczne kobiety są takie jak przedstawiono w filmie , niestety to nie karykatura ani przejaskrawienie tylko tak jest. Pytanie czy znasz tokszne /narcystyczne matki (kobiety ) i profil ich zachowań ?!? Jeśli nie to być może stąd Twoje wnioski niestety błędne .