polecam oglądać z polskimi napisami, nie lektorem, aby w pełni złapać klimat i oryginalne niemieckie głosy aktorów. mroczny klimat, brak dłużyzn, nawet akcenty humorystyczne: "Lohman, Lohman" - "nie mówcie mi o współpracy z ludnością. chce mi się rzygać":) rozbawiło mnie te obie sceny nawet po tylu latach mocno:)
Mnie z kolei rozbawiło jak kartel zaciągnął mordercę do fabryki, a ten zażądał uczciwego procesu, na co szef kartelu powiedział, że proces będzie uczciwy...mało tego nawet będzie miał obrońcę, a tam nagle faktycznie siedzi koleś który ma go bronić:) fajna scena, a oprócz tego monolog mordercy wyjaśniający dlaczego zabija...mistrzostwo świata.Polecam gorąco
Scena w fabryce z zainscenizowanych sądem jest genialna. A monolog mordercy jakże przejmujący. Zdjęcia Berlina doskonale. A zostało to nakręcone 90 lat temu.
Oglądałem niedawno serial ZDF Babylon Berlin Teraz widzę jak łatwo mogli odtwarzać wnętrza policyjnych komisariatów z lat 20-tych i 30-tych mając taki gotowy wzorzec.