Gdy Human Torch goni Silver Surfera po jego pierwszym przybyciu do miasta i lecą przez tunel widać zapalone w nim światła, choć jak przecież wiemy przybycie Srebrnego Surfera wyłączyło w mieście całą elektryczność.
W końcowych scenach filmu, chińscy policjanci noszą hełmy z napisem POLICE pisanym w języku angielskim.
W pierwszej scenie filmu, gdy widzimy japońskich rybaków na ekranie wyświetla się napis "Zatoka Struga, Japonia". Gdy później widzimy przekaz telewizyjny relacjonujący wydarzenia z tego miejsca na dole ekranu widoczny jest napis "Zatoka Suruga, Japonia".
W końcowych scenach filmu w pojedynku Fantastycznej Czwórki z Doomem w południowo wschodniej Azji, sceneria, którą oglądamy najpierw pokazuje Hong Kong, by za chwilę pokazywać już budynki znajdujące się w Szanghaju.
W scenie, w której Doom ląduje helikopterem na zamarzniętej tafli jeziora, żeby spotkać się ze Srebrnym Surferem widać, że ogon helikoptera zwrócony jest w lewą stronę ekranu, w kolejnym ujęciu zwrócony jest w prawą stronę, a po chwili z powrotem zwrócony jest w lewą stronę.
Film kręcono w Burnaby, Montrealu, Porcie Coquitlam i Vancouver (Kanada).
Zdjęcia były kręcone w Londynie (Anglia, Wielka Brytania).
Film zawiera jedną dodatkową scenę.
Uwaga! Dalsza treść może zawierać spoilery.
W trakcie napisów:
Srebrny Surfer dryfuje w przestrzeni kosmicznej. Nagle otwiera oczy, a jego deska zbliża się do niego.
Scenarzysta Don Payne powiedział, że scenariusz filmu oparty jest na komiksie "Fantastic Four" nr 48, w którym pojawia się Galactus oraz wydaniach nr 57-60, w których to Doom kradnie moce Silver Surfera. Pewne inspiracje czerpano także z serii "Ultimate Extinction".
To pierwszy film na podstawie komiksu Marvela, od czasu "Kaczora Howarda" z 1986 roku, który otrzymał od amerykańskich cenzorów oznaczenie "pod okiem rodziców" (PG).
Do amerykańskich kin film dostarczany był pod fałszywym tytułem 'Broom Field'.
W filmie mówi się, że źródłem wszelkiej mocy Srebrnego Surfera jest jego deska. W komiksach jednak Surfer potrafił latać samodzielnie, podobnie jak i generować olbrzymią moc bez niej, a deska służyła mu tylko do zwiększania jego energii.
Reżyser Tim Sory powiedział kiedyś, że nie chce gigantycznych robotów w żadnym ze swoich filmów. W tym filmie, Galactus nie ma więc postaci olbrzymiego robota podobnej do tych z komiksów, lecz pojawia się pod postacią gigantycznej chmury.
Zdjęcia do filmu kręcono od 31 sierpnia do 15 grudnia 2006 r.
Pierwszy "wyliczony" krater znajdował się pod Tamizą w Anglii. Fantastyczna czwórka ratuje ludzi z koła obserwacyjnego London Eye.