absolutnie fantastyczne, bardzo fajne, przydałoby się też coś takiego w innych filmach. Ogólnie miły,lekki film, plus dobrze zagrane role, oraz lata 50.
Coś podobnego jest w "Kocha... Nie kocha!" (2002), z tym, że tamto to nie jest komedia:-)
Muszę w takim razie rzucić okiem:-)