Jestem strasznie zaskoczony tak słabą oceną. Świetny film, polecam.
perełka
Zdecydowanie perełka. Jak na debiut, bo to jest debiut (?) i w dodatku film, który funduszy na swoją realizacje szukał w internecie, bardzo ciekawy obraz.
Kolejny przykład na to, że z dala od Hollywoodzkich standardów i wielkich pieniędzy można tworzyć bardzo nastrojowe i do tego klimatyczne filmy.
A słaba ocena... moim zdaniem wynika ona z niezrozumienia (niestety w większości przypadków) całości filmu i tematyki, którą porusza.
Natomiast mówiąc o osobach, wystawiających szóstki, czy też piątki, a rozumiejących przekaz filmu, a także wieloznaczność przedstawionych tam symboli...
cóż, mogę zadać tylko jedno pytanie - widzieliście film, dotyczący depresji, a przy okazji w tak zgrabny i przemyślany sposób operujący alegorią, symbolem, pewną umownością?
Jeśli tak, to chętnie zobaczę, bo film rewelacyjny. <3
Problem polega na tym, że w Polsce źle się rozumie gatunek ,,horror'' stąd niskie oceny dla lepszych filmów a lepsze dla tych gorszych. A ujęcia z ręki uważam za najgorszy pomysł dla kina. Totalna amatorka.
Ano. Horror to film grozy. Fabuła może być bardzo różna. Często te najlepsze horrory są niedocenione. Pełna zgoda
A ja jestem zaskoczony tak wysoką oceną tego filmu. jak dla mnie nie powinna oscylować wyżej niż jeden.
Próbuj dalej jeszcze trochę a założę ci sprawę cywilną i nie będzie ci do śmiechu. Mam w tym doświadczenie, będziesz już trzecią osobą. Zanim coś napiszesz to pomyśl.
Na pewno nie podam ci adresu na forum publicznym. Możemy sie spotkac w konkretnym miejscu jak ci pasuje.
Jutro o 18 na Placu Hallera pasuje? Żaden mięczak tylko nie rozdaje adresu na forach publicznych, ponieważ mam żonę i dziecko.
Jak taki jesteś kozak to czemu ty do Warszawy nie przyjedziesz? Nie uważałem, bo zamiast na lekcjach to bywałem na mieście z ziomkami.
To ty szukasz zaczepki a nie ja, więc to ty musisz przyjechać. Zobaczysz jak wygląda Praga zanim stracisz zęby.
Ten komentarz o sraniu nie był pisany do ciebie to raz. A to, że się sra na czyjąś opinię to nie jest żadne wyzwisko. Znaczy to po prostu tyle, że ma się tą opinię głęboko w poważaniu. Nawet czytać ze zrozumieniem nie umiesz, kozaku ty wielki.
C*uj z tego do kogo, pi*do :))
Mozna to p*do inaczej ując ale taki samotny onanista tego nigdy nie pojmie.
Nie można tego podpiąć pod wyzwisko bo musiał bym napisać, że sram na tą osobe a nie na jej zdanie. Sranie na czyjąś opinię nie jest żadnym wyzwiskiem. Trochę przestudiowałem kodeks karny, więc wiem o czym mówię. Nie zabieraj zdania na temat o którym nie masz zadnego pojęcia.
Ojciec zapisał mi swoją firmę a twój pewnie spuszczał ci się na włosy żebyś miał dużo żelu. Takie niemieckie pedałki to lubią najbardziej słyszałem.