Reżyser, David Bond, odkrywa, że instytucje rządowe i prywatne firmy zbierają o nim informacje. Postanawia sprawdzić, czy we współczesnym świecie możliwe jest zniknięcie bez śladu. Zobacz pełny opis
David Bond jest brytyjskim filmowcem, który z rodziną żyje w Londynie. Pewnego dnia otrzymuje informację, że dane osobowe jego córki, Ivy, zapisane w bazie jednej z rządowych agencji, zostały utracone. Podobny los spotkał 25 milionów innych osób. David zaczyna zastanawiać się ile wiedzy o sobie i swojej rodzinie udostępnia różnymDavid Bond jest brytyjskim filmowcem, który z rodziną żyje w Londynie. Pewnego dnia otrzymuje informację, że dane osobowe jego córki, Ivy, zapisane w bazie jednej z rządowych agencji, zostały utracone. Podobny los spotkał 25 milionów innych osób. David zaczyna zastanawiać się ile wiedzy o sobie i swojej rodzinie udostępnia różnym instytucjom: publicznym i prywatnym. Na podstawie brytyjskiej ustawy o dostępie do informacji, występuje do urzędów i firm z którymi codziennie się styka o przekazanie danych zebranych o nim i jego najbliższych. Jedna z państwowych agend wie dokładnie kiedy wjeżdżał autem do centrum Londynu; Amazon przesyła mu kompletną historię zakupów. Z kolei biuro paszportowe przechowuje biometryczny wizerunek jego córki. Sprawdzając dalej, David dowiaduje się, że brytyjskie społeczeństwo jest jednym z najbardziej "podglądanych" na świecie (bardziej inwigilowani są jedynie Rosjanie i Chińczycy). Każdy Brytyjczyk funkcjonuje średnio w 700 bazach danych; w całym kraju działa zaś ponad 4 miliony kamer monitoringu. Zaniepokojony tym co odkrywa, David postanawia poddać się eksperymentowi. Chce wyjechać na miesiąc i ukryć się przed wszystkimi śledzącymi go instytucjami. Opuszcza więc ciężarną żonę i córkę, i z plecakiem na plecach wyrusza w podróż po Europie. Spróbuje przy tym sprawdzić, czy jest możliwe wytropienie go. Zleca więc prywatnej firmie detektywistycznej by odnalazła jego miejsce pobytu. Detektywom przekazuje jedynie swoje imię i nazwisko.
Od dawna nurtuje mnie temat zbierania przez państwo, organizacje pozarządowe ,firmy handlowe i usługowe wielu szczegółowych danych dotyczących każdego z nas. Dokument Davida Bonda nie tyle mnie przeraził i zaskoczył co w pewnym stopniu utwierdził w przekonaniu o słuszności moich obaw i lęków dotyczących tego zjawiska....